Małą metamorfozę chciałam zrobić w sypialni. W końcu po porodzie dzidzia i ja będziemy spędzać tam trochę więcej czasu. Na razie remont odpada więc...Bezpłciowe poduchy postanowiłam co nieco ożywić literkami naszych imion i tak oto pomogły mi w tym małe skrawki materiału i mój ulubiony ścieg zygzakowy.
Mała zmiana, duży efekt...
OdpowiedzUsuńale śliczna!Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna sprawa z literami :P
OdpowiedzUsuńPodoba mi się też kolorystyka, pasuje do siebie i jest nowocześnie :)
Gratulacje :)