piątek, 19 kwietnia 2013

Sypialnia biel i fiolet

Małą metamorfozę chciałam zrobić w sypialni. W końcu po porodzie dzidzia i ja będziemy spędzać tam trochę więcej czasu. Na razie remont odpada więc...Bezpłciowe poduchy postanowiłam co nieco ożywić literkami naszych imion i tak oto pomogły mi w tym małe skrawki materiału i mój ulubiony ścieg zygzakowy.



środa, 17 kwietnia 2013

Nagroda Liebster Award

Zostałam nominowana do nagrody Liebster Award
 Dziękuję za to wyróżnienie  
 Sandrze, która prowadzi bloga http://sandrabyla.blogspot.com/



 Zasady i szczegóły konkursu skopiowałam od Sandry. Nagroda ta jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. I ważne: Nie wolno nominować bloga, który cię nominował...

ODPOWIEDZI:

Miejsce, które chciałabyś zwiedzić? Australia

Ulubiony kwiat? Tuli tuli tulipan

Jak długo wytrzymałabyś bez telefonu komórkowego?   Dłuuugo

Mięso czy warzywa? Zdecydowanie warzywa

Najsmaczniejszy owoc według Ciebie? Truskawka

Najważniejsze w życiu jest...?  Widzieć ludzi dookoła

Dlaczego założyłaś blog? Chęć dzielenia się małymi radościami z innymi

Ulubiona książka? Alchemik P Coelho- za każdym razem doczytuję się czegoś nowego

Czy uprawiasz jakiś sport, jeśli tak to jaki? Spinning

Jak najchętniej spędzasz wolny czas? Z córką, która nawet na zwykłym spacerze umie dostrzec niezwykłe rzeczy

Marzę o ... podróży w daleki Świat

wtorek, 16 kwietnia 2013

Czas na powitanie

Od tego się zaczęło...Jestem w takim momencie mojego życia, w którym w kobiecie budzi się mnóstwo pomysłów i postanawia robić rzeczy na które nigdy nie miała czasu a zawsze sprawiały jej radość.
Na dwa miesiące przed porodem włączył mi się syndrom wicia gniazda- odczuwam nieodpartą potrzebę tworzenia czegoś milutkiego, ciepłego, przytulnego.
Oto kilka moich pomysłów.
Macieżyństwo to piękny, ale i "niewygodny" czas, dlatego postanowiłam uszyć coś, co ułatwi mi przetrwanie nocy. Poduszka wąż, którą zaprojektowałam tak, aby podpierała mój coraz większy brzuch i unosiła zmęczone nogi. Poduszka serce to super-przytulanka.

Dołączyłam jeszcze poduchę na taboret balkonowy- sezon powoli czas zacząć i zadbać o wygląd balkonu...ale o tym w innym poście.